Nie wiem jak Wy Robaczki, ale ja uwielbiam wiosnę! To słoneczko zaglądające z samego rana w okna, ćwierkanie ptaków- brakowało mi tego straszliwie. A skoro wiosna na dworze to i w mieszkaniu przydałyby się wiosenne akcenty :)
Przy ostatniej wizycie w Empiku wpadło mi w ręce malutkie metalowe wiaderko. Zresztą nie tylko ono, ale całą resztę zaprezentuję w swoim czasie ;) Wiedziałam, że to różowe maleństwo przysporzy mi sporo radości, ale nie przypuszczałam, że buźka będzie mi się sama uśmiechała na jego widok.
A oto i ono w całej okazałości... My z Zu nie mogłyśmy oderwać od niego wzroku- efekt całkowicie przerósł moje oczekiwania. A jak Wam się podoba? :)
Rączkę ozdobiłam uroczą jasnofioletową kokardką w białe kropeczki...
A teraz zaprezentuje się Wam wiaderko ze wszystkich stron- zdobienia powstały metodą serwetkową gdyby kogoś to zainteresowało ;)
Prawda, że od razu wiosenniej się robi na serduchu? :)
Początkowo w wiaderku zamieszkał szanowny Pan Kaktus, jednakże po pojawieniu się nowego członka rodziny w postaci storczyka miniaturki został eksmitowany. Nie martwcie się jednak, jego nowe lokum również zostanie niebawem trochę upiększone ;)
No i nie byłabym sobą gdybym nie podzieliła się z Wami naszym wczorajszym zakupem- udało nam się w końcu upolować wymarzone trampki dla Zu! Nie dość, że są fioletowe (a to ostatnio jej najulubieńszy kolor), to jeszcze mają brokatowe sznurówki! Dodajcie do tego słodką Daisy i zrozumiecie naszą radość ;)
Według nas prezentują się zabójczo!
No a jakby radości było mało to wczoraj dotarła do nas wygrana w konkursie na fb- płyta Kiki Luny z przebojami dla dzieci i podkładki ze Smerfami :)
Wiadereczko przesłodkie. Podobne widziałam kiedyś w KIKu :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też gdzieś widziałam podobne, strasznie mi się spodobało, ale cena była zabójcza :P
Usuńwiadereczko jest zabójczo prześliczne:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń