poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Pawie piórka, czyli naklejki wodne z Born Pretty Store i trochę ogłoszeń parafialnych ;)




Złośliwość rzeczy martwych i pech chyba najlepiej oddają mój ostatni miesiąc... Zepsuty aparat w telefonie (już przeszło tydzień czekam na nowy telefon, którego szukają dla mnie w różnych zakątkach Polski i coś cholera znaleźć nie mogą ;) , rozwalone gniazdo kart pamięci w aparacie, zgubiona karta ze zdjęciami i tak bez końca... Oby maj był dla mnie łaskawszy, bo inaczej chyba oszaleję!

Niestety przez to nie podołałam projektom paznokciowym (Cztery Żywioły oraz Maszyna Losująca), ale będę nadrabiać zaległości i mam nadzieję, że Dziewczyny jakoś mi to wybaczą :*

Dzisiaj udało mi się odnaleźć kartę pamięci, więc powoli będę się starała okiełznać ten blogowy bałagan i w miarę na bieżąco wrzucać nowe/stare posty. 

Dzisiaj mam dla Was zaległe zdobienie z pawimi piórkami. Naklejki zamówiłam ze sklepu Born Pretty Store. Jeśli mielibyście ochoty na zakupy to pamiętajcie, że mam dla Was 10% kod rabatowy! Znajdziecie go w prawym pasku bocznym i na końcu posta :)
Zdaję sobie sprawę z tego, że jakość zdjęć po prostu powala, ale po cichu liczę na to, że przymkniecie na to oko.