Tym razem Was zaskoczę- pora na świeżutkie zdobienie, dzisiaj zmyte ;) Ostatnio wszystkie mani, które Wam pokazywałam były kolorowe i doszłam do wniosku, że pora na coś bardziej 'klasycznego'. Dlatego też dzisiaj przed Wami czerń i biel z akcentami złota :)
Oczywiście podczas promocji Rossmannowej i do mnie trafiło kilka nowiuśkich lakierów (chcecie post zakupowy, w którym zobaczylibyście co kupiłam?), między innymi czarny skórzany Wibo. Z tym wykończeniem przypominającym skórę mogłabym się spierać, jednak lakier sam w sobie jest ciekawy i wprost idealny do zdobień, więc musiał być mój :)