środa, 10 kwietnia 2013

Decoupage- starcie pierwsze!

No Kochani, nadeszła w końcu chwila, aby podzielić się z Wami tym co powstało podczas moich pierwszych prób decoupage'u. 


Zawsze podziwiałam przedmioty i ozdoby upiększone tą metodą z daleka uważając, że jest to straszliwie pracochłonne i wymaga poświęcenia mnóstwa czasu. Jakiś czas temu podczas zakupów wpadł mi w ręce klej i lakier do metody serwetkowej w wyjątkowo dobrej cenie- to musiał być znak! ;) Później wyruszyłam na poszukiwania serwetek, które pokochałabym od pierwszego wejrzenia- no i znalazłam! I tym sposobem, chcąc nie chcąc wkopałam się...



Na pierwszy ogień poszło malutkie okrągłe pudełeczko ze sklejki, które po potraktowaniu złotą farbą zaczęło się całkiem nieźle prezentować. A że mam hopla na punkcie słodkich babeczek- oczywiste było czym zostanie ozdobione ;)
I oto przed Wami końcowy efekt, mam nadzieję, że się spodoba. Długo nie wiedziałam co z nim zrobić, jakie zastosowanie dla niego znaleźć, ale z pomocą przyszła niezastąpiona Zu. Kiedy zobaczyła skończone pudełeczko rzuciła mi się na szyję i oświadczyła z pełną powagą, że bardzo dziękuje i że to będzie nowe   miejsce dla jej pierścionków :)




Następne w kolejce były styropianowe jajka, które przed Wielkanocą zakupił Gucio mówiąc, że coś wymyślę i z pewnością mi się przydadzą. Jako, że Jajeczne Święta już za nami, postanowiłam je ozdobić tak, aby mogły sobie stać np. w doniczkach przez calusieńki rok ;)
Końcowy efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania...


Babeczkowe jajko przygruchała od razu Zu, chyba odziedziczyła po mamusi słabość do takich słodkich akcentów ;)
To ozdobione storczykiem i motylem jeszcze nie znalazło swojego miejsca, ale pewnie niebawem się to zmieni :)


 Poniżej jajo z różami, z którego jestem najbardziej dumna :) Pokochaliśmy się od razu i zamieszkało w doniczce ze storczykiem ;)



W kolejce czekają na zrobienie jeszcze 2 pudełka i mnóstwo pomysłów...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz