czwartek, 25 kwietnia 2013

Hello marshmallow!

Jakiś czas temu do mojego zbioru lakierów dołączyły dwa piękne kolory z Essence. Znacie te lakiery? Ja mam z nimi do czynienia po raz pierwszy. Kolory mnie urzekły, tym bardziej, że rozglądałam się za jakimś ładnym jasnym fioletem ;) I to dzisiaj o nim właśnie będzie mowa... 



Lakier 'hello marshmallow' z najnowszej kolekcji znajduje się w wygodnej poręcznej buteleczce, która dobrze leży w dłoni. Kolor jest śliczny- pastelowy jasny fiolet z lekko mieniącymi się drobinkami.

Producent twierdzi, iż "dzięki szybko schnącej formule i płaskiemu pędzelkowi, wszystko zajmie chwilę – jedno pociągnięcie pędzelka na każdy paznokieć - i jesteś gotowa aby wyruszyć na miasto!".


Pędzelek faktycznie jest szeroki, ale w sumie sama nie wiem czy to zaleta czy raczej wada. Podejrzewam, że musiałabym się po prostu do niego przyzwyczaić, bo póki co dość ciężko mi się nim maluje. 

Co zaś się tyczy szybkiego schnięcia to jednak nie do końca jest tak różowo jak obiecuje... Po nałożeniu pierwszej warstwy jednak trzeba dłuższą chwilę odczekać, bo lakier jest jeszcze wilgotny. Po nałożeniu drugiej schnie jeszcze wolniej, a potem powstaje efekt "koronki"- odciska się na nim wszystko (nawet po godzinie od malowania!), a tego wprost nie znoszę...

Kryje dobrze, choć potrzebne są 2 warstwy aby nie było smug. I niestety strasznie bąbelkuje :( 
Z trwałością też nie jest najlepiej- już następnego dnia zaczął odpryskiwać.

Tak natomiast prezentuje się na paznokciach...



Zapomniałabym o jeszcze jednym minusie (całkiem dużym wg mnie)- otóż nigdzie nie mogę znaleźć składu lakieru... Nie ma go na buteleczce ani na stronie producenta. A szkoda, bo chciałabym wiedzieć czy nie funduję czasem swoim paznokciom dodatkowej porcji formaldehydu czy toluenu... 

Powiem krótko- miłość od pierwszego wejrzenia skończyła się rozczarowaniem. Napaliłam się na ten lakier straszliwie, a tymczasem podejrzewam, że raczej skończy w gronie lakierów, po które będę sięgała rzadko... Pocieszam się tym, że jasne lakiery na ogół są gorsze we 'współpracy' i mam cichą nadzieję, że ten ciemniejszy spełni moje oczekiwania ;)

A jakie Wy macie doświadczenia z lakierami tej firmy? Warto dać im jeszcze jedną szansę? 

12 komentarzy:

  1. Tak myślałam, że jednak nie jest taki wspaniały jak mówiła babeczka w sklepie. Jednak nie zmienia to faktu, że kolor nadal mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety tylko kolor w tym przypadku jest super... Mam nadzieję, że ten ciemniejszy wynagrodzi mi wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. prezentuje się całkiem przyzwoicie:) ja osobiście nie malowałam paznokci lakierami z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia zdjęć, może to i dobrze, że bąbelków nie widać, bo niezbyt estetycznie wyglądały ;)

      Usuń
  4. Jak ja Ci tych pazurków zazdroszczę. Bezskutecznie próbuję zapuścić swoje szpony od kilku miesięcy.
    Byłam święcie przekonana, że dzisiejszy post dotyczy jedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, mój sekret dłuższych paznokci to odżywka Eveline 8w1 :) Trzeba z nią uważać, bo Dziewczyny na blogach krzyczą że im zaszkodziła, ale jak widać mi służy bardzo dobrze (tfu!tfu!), obserwuję swoje pazury i tymczasem przyjaźnimy się już od kilku buteleczek ;)
      A nazwa lakieru mnie zaczarowała :D

      Usuń
  5. Bardzo ładny wzorek. Co do lakierów to miałam dwa, strasznie mi zgestniały po tygodniu czy dwóch, że się nie dało malować do tego po jednym dniu robił się taki spękany wzorek i zaczynało paskudnie odpryskiwać.. od tego czasu lakierów z Essence unikam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, za czasów licealnych namiętnie ozdabiałam paznokcie wzorkami, teraz za leniwa się zrobiłam i z czasem zapomniałam jak większość z nich robić, ale chyba powoli zacznę się ich uczyć od nowa (w końcu na jednym czy dwóch paznokciach można zaszaleć, nie?) ;)

      Dobrze wiedzieć, ja dam niebawem jeszcze szansę temu drugiemu i zobaczymy czy jeszcze kiedyś lakier tej firmy zamieszka u mnie :)

      Usuń
  6. Ten kolorek jest cudowny, a może połóż go na jakąś bazę? ciekawa jestem tego ciemnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam na bazę i niestety efekt ten sam :( A ciemny czeka na swoją kolej, jak dobrze pójdzie to na dniach znajdzie się na pazurkach ;)

      Usuń
  7. Ja miałam jeden lakier z tej firmy jeszcze w tej starszej wersji i był do niczego, odpryskiwał już tego samego dnia!
    Ten kolor za to jest świetny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest cudowny to fakt, ale jakoś lakieru pozostawia niestety wiele do życzenia...

      Usuń