Pamiętacie jak psioczyłam na trójkąty i galaxy? Przy paseczkach to był pikuś! :P Robiłam 4 podejścia i z żadnego nie jestem do końca zadowolona... A że nie mogłam się zdecydować, które z dwóch ostatnich przypadło mi bardziej do gustu, to pokażę Wam obie wersje ;)
Stanowczo i zdecydowanie muszę się zaopatrzyć w tasiemki do zdobień, bo uwielbiam paseczki na paznokciach, ale wykonanie ich to prawdziwa mordęga... Jak Mikołaj zajrzy na mojego bloga i domyśli się co mi sprezentować to też się nie obrażę ;)
Już się boję jakie zadanie będziemy miały do wykonania w przyszłym tygodniu... Proszę, byle coś łatwiejszego! ;)
Byliście grzeczni? Pochwalcie się co Wam sprezentował wczoraj Mikołaj! :)
Fajnie te drugie wyszły ;D
OdpowiedzUsuńNie najgorzej, chociaż dopiero na zdjęciach zobaczyłam, że krzywo paski pocięłam :P
UsuńWcale nie jest tak źle, Twoje podobają mi się bardziej niż moje!
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie spróbowałam pionowych pasków zrobić, bo może udałoby się trochę wydłużyć optycznie płytkę :)
UsuńTeż mam zrobione czarne paski na czerwonym tle :)) Aż 4 podejścia? Wow, masz cierpliwość ;))
OdpowiedzUsuńZ cierpliwością to raczej u mnie krucho, ale te paski nie dawały mi po prostu spokoju. No bo kto to widział, żeby takie coś mnie pokonało? :P
UsuńGratuluję cierpliwości :) te drugie bardzo mi się spodobały, kolory swietne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa moje zrobiłam za pierwszym podejściem :P
OdpowiedzUsuńZazdraszczam! I żałuję, że nie postawiłam na pionowe paski :P
UsuńŚlicznie! :)
OdpowiedzUsuńFajne :)
OdpowiedzUsuńBardziej spodobała mi się druga propozycja ;)
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę zdecydować :P
Usuńe tam, przesadzasz, dobrze wyszly :)
OdpowiedzUsuńTak wiem, zawsze przesadzam ;) :P
Usuńmi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńMi się podobają obie wersje paseczków :) Chociaż te granatowe tak ładnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńI o to chodziło, aby pięknie błyszczały :D
Usuń