Dobra, było już listopadowe denko, to teraz czas na kosmetyki, które zamieszkały u mnie w ubiegłym miesiącu ;)
Na jakiś czas zakupy zrobione! :)Na pierwszy ogień kosmetyki Balei (tutaj piękne podziękowania dla Ani i jej M :* )
- dezodorant Fresh Lime- uwielbiam go! :)
- żel pod prysznic jagodowy (skusiłam się przez szampon z tej samej serii)
- żel pod prysznic mandarynkowy
- kremowy olejek pod prysznic pomarańcza&limonka
- szampon nabłyszczający z figą i perłami
Maziajki, czyli szampon&płyn do mycia o zapachu lodów ciasteczkowo-waniliowych (pachnie nieziemsko!)
Joko Deep Liner- wodooporny tusz do kresek ze stożkowym lateksowym aplikatorem
Specyfiki do włosów od Joanny:
- balsam do włosów nawilżająco-regenerujący do włosów suchych i zniszczonych (moje kudły go pokochały)
- szampon z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych
- odżywka z miodem i cytryną do włosów suchych i zniszczonych
Smarowidła do ciała zakupione w promocji w Netto:
- Verona Cosmetics- nawilżający krem do twarzy i ciała z kozim mlekiem, o zapachu wanilii
- Cztery Pory Roku- masło do twarzy i ciała, owoce leśne&masło shea
Zmywacze do paznokci:
- Essence- ultra zmywacz do paznokci
- Delia- ziołowy zmywacz do paznokci wzmacniający
Lakiery do paznokci:
- Virtual FASHIONmania nr 150 Chameleon Charm
- mini Virtual (niestety beznumerkowy)
- Ados- Life trendy colour nr 14
Lakiery MIYO mini drops:
- nr 138 heavy metal
- nr 142 tango
- nr 147 frosted pink
- nr 145 extreme fuchsia
- nr 133 crystal green
Wymarzone, wyczekane Lemaxy marmurkowe!
- Essie nr 8 Limo scene
- Lovely Matte top coat
- Butterfly Single nr 1
- Essence gel-look top coat
Pierre Rene:
- lakier do paznokci MIYO Nailed it! nr 02 sazzling silver
- pomadka colorbalm nr 16 natural (dostałam w bonusie)
- złoty eyeliner
- cienie do powiek: stars- nr 90 brown sugar, matt- nr 63 earth
- lip tint- nawilżający błyszczyk do ust nr 04 flamingo pink
Teraz część ze spacjalną dedykacją dla As :*
-40% w Rossmanie! ;)
Lakiery do paznokci:
- Wibo glamour nails nr 2 i express growth nr 345
- Lovely- super fast dry top coat
- Eveline miniMAX holograficzne- nr 401, 411 i 402
Lovely Sunny Blush- mineralny róż do policzków (odcień cinnamon lady)
Eveline 3D Glam effect mascara- tusz do rzęs wydłużający i podkręcający
No i na deser największa niespodzianka- wygrana w rozdaniu u Marty. Dlaczego niespodzianka? Na powyższym zdjęciu macie zdjęcie kosmetyków, które wygrałam i których oczekiwałam... Wypatrywałam więc przesyłki i wyglądałam listonosza, jednak naderemnie, bo po 13 dniach od wysłania danych adresowych Marta do mnie napisała z pytaniem czy adres podałam prawidłowy, bo paczka do niej właśnie wróciła... No cóż, u mnie ani listonosza ani awiza nie było (a cały czas siedziałam w domu z chorą Zu)... Odpowiedzi na pytanie co mogłoby być przyczyną cofnięcia przesyłki do nadawcy Marta zbyła milczeniem i napisała, że paczkę wyśle ponownie. Wysłała (tym razem przesyłając mi nawet skan potwierdzenia nadania) i po paru dniach paczuszka była już u mnie. Radość ogromna, bo nie mogłam się jej doczekać- szczególnie tego malinowego balsamu do ust i balsamu do ciała o zapachu wiśniowym!
Otworzyłam paczkę i zgłupiałam jak ujrzałam jej zawartość... Porównajcie sobie oba zdjęcia... Osobiście czuję się zawiedziona i nie ukrywam, że trochę oszukana, bo z 5 kosmetyków jakie miałam otrzymać zgadzają się tylko 2. Część z Was pewnie pomyśli, że darowanemu i tak dalej, że marudzę, że przecież dostałam za darmo i tym podobne... Żeby nie było, nie mam do Niej żadnych pretensji, ale najzwyczajniej w świecie poczułam się zniesmaczona i zrobiona w konia, tym bardziej, że Marta nie pokusiła się nawet o napisanie jednego słowa wyjaśnienia w zaistniałej sytuacji... :(
Zdarzyło Wam się kiedyś coś takiego? Jak zareagowaliście? Ja spotkałam się z czymś takim po raz pierwszy, i mam nadzieję, że ostatni...
To by było na tyle jeśli chodzi o moje listopadowe zdobycze kosmetyczne :)
Z 'najważniejszych' niekosmetycznych pojawiła się biżuteria z Katherine i miętowa torebka ;)W grudniu na pewno zakupy będą skromniejsze, ja zdam się na łaską i niełaskę dziadka z brodą ;) :)
Bardzo dużo tego, najbardziej spodobały mi się te błyszczące lakiery do paznokci :)
OdpowiedzUsuńHolo miniMAX? :D
UsuńKochana to i tak lepsze niż otrzymanie w ramach nagrody z rozdania w większości przeterminowanych kosmetyków, co mi się raz przytrafiło :/
OdpowiedzUsuńMatko, współczuję! Skąd ludzi biorą takie pomysły?! :/
UsuńNo nieciekawie z tą wygraną :-)
OdpowiedzUsuńAle nowości spooooro :)
No w tym miesiącu trochę się tego uzbierało :D
UsuńSporo tego :) i ile lakierów :)
OdpowiedzUsuńLakierów nigdy za wiele! ;)
UsuńJezusiczku ile tego jest!!:P
OdpowiedzUsuńOj tam, bywało sporo więcej ;)
UsuńJa właśnie oczekuję mojej wygranej w rozdaniu i doczekać się nie mogę :( Mam nadzieję, że w tym tygodniu przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńPewnie już dawno dotarła, no ale nic to- co ciekawego wygrałaś? :)
UsuńŚliczne lakiery i ile kosmetyków Balei <3 Teraz tylko testować ;D
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda, cała szuflada kosmetyków czeka na przetestowanie :P
Usuńjestem mega ciekawa tych produktow balea :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne kosmetyki w przyzwoitej cenie :) Za jakiś czas zaczną się recenzje
Usuńile lakierów :) mam ten balsam do włosów i bardzo go lubię :) Balea na deser ;)
OdpowiedzUsuńBalsam jest fajny, jednak teraz sprawuje się trochę gorzej niż na początku...
UsuńO mamo ile lakierów ;D zaszalałaś
OdpowiedzUsuńI tak dochodzę do wniosku, że kupiłam ich stanowczo za mało :P
UsuńŁoooo zakupy mega wypasione, a co do rozdania ? no wg mnie słaba sytuacja, to takie nie fair, po co ukrywać i robić takie akcje, ja się pytam ? Żeby były jakieś słowa wyjaśnienia..
OdpowiedzUsuńNo właśnie dla mnie też sytuacja taka trochę nie halo, no ale cóż...
UsuńZainteresował mnie balsam do włosów Joanny :) Balea zazdroszczę, ja nie mam dostępu :)
OdpowiedzUsuńBalsam fajny i kosztuje na dobrą sprawę grosze :) Za jakiś czas może pomyślę nad rozdaniem z Baleą ;)
UsuńO żesz.. znów lakiery :D
OdpowiedzUsuńCo do wygranej.. kłamstwo.. a kłamstwa nie zniese.. :D
Tym bardziej, że bez wyjaśnienia. Nono, brzydko.
Dobrze wiesz, że dla mnie lakierów nigdy za wiele :D
UsuńA ja mam już nauczkę żeby brać poprawkę na Martę i jej bloga...