poniedziałek, 21 lipca 2014

Virtual FASHIONmania nr164 Pistachio cream i neonowe ćwieki

Jakiś czas temu przyszła do mnie paczuszka ze skarbami od firmy Virtual z wygraną w facebookowym konkursie. Wewnątrz znalazły się jedne z moich najukochańszych lakierów z serii FASHIONmania, między innymi gwiazda dzisiejszego posta- cudny Pistachio cream o numerze 164. 



Lakiery z tej serii zachwalałam już wielokrotnie, więc nie chcę się powtarzać (niewtajemniczonych odsyłam do postów o innych kolorkach: fiolecik, cappuccino, niebieski i zielony, niebieski, różowy, żółty)  ;)
Świetne krycie bez smug (w tym przypadku jedynie dwie warstwy), idealna konsystencja oraz błyskawiczne schnięcie i dobra trwałość (4 dni bez odprysków) to chyba najistotniejsze z zalet. Jestem w FASHIONmanii absolutnie zakochana i ten lakier tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że to lakiery idealne :)


 Co by nie było nudno dorzuciłam kolorowy akcencik w postaci kwadratowych neonowych ćwieków, które przywędrowały do mnie z Allegro (sprzedawca Cookita jak najbardziej godny polecenia).







Użyte lakiery:
- odżywka JOKO bomba witaminowa (jako baza)
- Virtual FASHIONmania nr164 pistachio cream
- top coat Kwik Kote


A skoro już jesteśmy w temacie lakierowym to chcielibyście posta/posty na temat moich aktualnych lakierowych zbiorów? Od czasów ostatniego takiego podsumowania moje lakiery zaliczyły już kilka przeprowadzek, a kolekcja 'trochę' się rozrosła ;) Niedługo zaczynam generalne lakierowe porządki i zastanawiam się czy od razu szykować dokumentację zdjęciową ;) :)

18 komentarzy:

  1. uwielbiam te lakiery:) mam czerwony kolor i super się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwony też mam! Jedna z moich ulubionych czerwieni, niezawodna i niezastąpiona :)

      Usuń
  2. Kolor jest ciekawy, ale raczej bym go nie używała ;) No i wydaje mi się, że pistacjowy powinien być zielonkawy a nie żółtawy! Ale lakier i tak ma plusa za nazwę, bo kocham pistacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest żółtawy, mi przypomina kolor jaki daje jasnozielona kreda na chodniku ;) A pistacje uwielbiam! Swego czasu mogłam je jeść kilogramami :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Kiedyś nie byłam przekonana do takich jasnych lakierów, ale teraz ciągle mi mało i mało! :)

      Usuń
  4. on jest tak cudowny, że az az! Jak go znajde w drogerii z pewnoscia trafi w moje rece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, jest! Jak gdzieś go wypatrzę to będę o Tobie pamiętać, bo wiem, że z dostępnością Virtuali raczej kiepsko jest :*

      Usuń
  5. fajny odcień i plus dla niego za ładne krycie :)) ćwieki są świetne, muszę sobie sprawić takie kolorowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryje świetnie to fakt :) A ćwieki pokochałam i powoli zbiorek się powiększa :D Teraz leci do mnie karuzela z eBaya zamówiona wczoraj ;)

      Usuń
  6. nie znam lakierów z tej firmy, ale kolorek ciekawy, natomiast ćwieki są fantastyczne , muszę sobie coś takiego sprawić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery z tej serii są rewelacyjne, jak gdzieś natrafisz to możesz brać w ciemno :) Ćwieki to w sumie groszowa sprawa, a fajnie urozmaicają większość mani :)

      Usuń
  7. Rób dokumentacje oczywista sprawa! :D

    Lakier fajny, ciekawy kolor i te ćwieki dodają mu uroku!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porządki zaczynam lada dzień, ale dokumentacja trochę się odwlecze- najpierw zamówię wzorniki z eBaya co by każde maleństwo móc Wam pokazać :)

      Usuń
  8. muszę sobie zakupić jakiegoś Virtuala, bo zauważyłam, że są strasznie zachwalane :P

    OdpowiedzUsuń
  9. przesłodkie połączenie wyszło z tymi ćwiekami:)

    OdpowiedzUsuń