piątek, 15 marca 2013

Lakierowy zawrót głowy- FASHIONmania

Kobietki, jeśli macie hopla na punkcie lakierów do paznokci to dzisiaj coś dla Was!
W sobotę wieczorem wpadliśmy do Biedronki na drobne zakupy- no i skończyło się moim małym zakupowym szaleństwem. Mianowicie dojrzałam w koszach kartony z moimi ukochanymi lakierami Virtual'a-  FASHIONmania. Najbardziej zasskoczyła mnie cena- całe 1,99zł za sztukę!!! Wyjątkowo niska cena (gdzie indziej średnia cena takiego lakieru to 6-9zł/szt) i piękne kolory spowodowały, że w pierwszej chwili stanęłam jak wryta, a za moment już buszowałam w kartonach szukając kolejnych kolorów. Oczywiście Zu wpadła w taki sam szał jak i ja i rzuciła się mamusi do pomocy (kochana córcia- moja krew!), a Gucio patrzył na nas jak na wiariatki ;) Ale opłaciło się- przygarnęłyśmy siedem sztuk. No po prostu nie mogłyśmy się im oprzeć! Spójrzcie same czy byłybyście w stanie przejść obok nich obojętnie?





Od razu następnego dnia Zu wybrała jeden do przetestowania- padło na ten (na zdjęciu powyżej to ten w prawym górnym rogu).


Na kartoniku z tyłu mamy zawarte wszystkie istotne informacje na temat lakieru, m.in. dowiemy się o wyprofilowanym pędzelku, lustrzanym połysku, a także o tym, że lakier jest hypoalergiczny i niebywale trwały. 


 Znajdziemy również skład i co najważniejsze- lakiery te nie zawierają toluenu oraz formaldehydu!



  Zabrakło mi tylko jednej informacji- i to według mnie bardzo istotnej- nigdzie nie mamy podanego numeru ani nazwy koloru. Czyżby firma o tym zapomniała i stąd ta niska cena? Nie mam pojęcia. Po małych poszukiwaniach w internecie, na stronie producenta udało mi się znaleźć zakupione lakiery (a przynajmniej tak mi się wydaje, bo kolory są chyba takie same). Jak widać pochodzą z kolekcji jesień/zima 2012.


Obstawiam więc, że pierwszy testowany lakier to kolor 'paso doble' o numerze 189. Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć oddających piękny kolor lakieru. Próbowałam na milion sposobów, ale nie byłam w stanie uchwycić rzeczywistego odcienia. A szkoda, bo lakier prezentuje się naprawdę pięknie!
Lakier ma bardzo wygodny pędzelek, którym szybko i bezproblemowo można pomalować paznokcie nawet lewą ręką ;)



 Tak prezentuje się po nałożeniu pierwszej warstwy- jak widać kryje znakomicie. Wiem, wiem- miejscami widać smugi, ale przyznaje się, że to nie wina lakieru, ale moja- przez ostatnie 1,5 miesiąca odwykłam od malowania paznokci czym innym jak odżywką ;)


 A oto efekt po dwukrotnym malowaniu. Lakier wysycha błyskawicznie. Od razu po pierwszym malowaniu możemy nakładać kolejną warstwę. Tutaj kolor też nie chciał się dać uchwycić jak powinien.


No i tutaj chyba najbardziej udało mi się oddać rzeczywisty kolor lakieru. Zdjęcie zrobione po 4 dniach od malowania- jak widać trzyma się znakomicie. Pomimo sprzątania, mycia naczyń, długiej gorącej kąpieli i tym podobnych kolor w dalszym ciągu jest pięknie lśniący i intensywny. Lakier nie odpryskuje, a jedynie powolutku zaczyna ścierać się na brzegach. 


Zdecydowanie lakiery FASHIONmania to mój lakierowy faworyt! Bałam się, że te zakupione w Biedronce będą gorszej jakości niż te zakupione w drogerii, ale jak widać zupełnie nie potrzebnie. 

P.S. Wiem, że w większości Biedronek w Szczecinie lakiery czekają jeszcze na swoje nowe właścicielki, więc jeśli się zastanawiacie to powiem Wam w sekrecie, że możecie brać je w ciemno ;)


13 komentarzy:

  1. Po raz drugi przeszukałam całą Biedronkę i nie znalazłam lakierów. Babeczki też nic nie wiedzą o nich... Jesteś pewna, że byłaś w Biedrze? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, mogę nawet poszukać paragonu jak chcesz :P
      U mnie w biedrze Panie twierdziły, że w innych Biedronkach też są, hmmm ciekawe.... Najwyraźniej nie pozostaje mi nic innego jak jutro zajść do mojej i zrobić Ci zakupy ;)

      Usuń
  2. ten malinowy kolor jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. są genialne niestety u mnie ich nie było po 2 zł :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy biedronkowy personel nie jest doinformowany czy jak, bo wczoraj specjalnie pytałam o te lakiery i kobiety w dalszym ciągu twierdzą, że są w każdym sklepie mimo tego, że najwyraźniej tak nie jest... :(

      Usuń
  4. uwielbiam takie kolorki na paznokciach :) cena rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena taka, że grzechem byłoby ich nie wziąć :) Dlatego też do kolekcji dołączył jeszcze taki w kolorze miętowym (to nic, że w kosmetyczce mam 2 inne w praktycznie identycznym kolorze) ;)

      Usuń
  5. wstyd mi się przyznać, bo jestem wielką lakieromaniaczką, ale... nie mam jeszcze żadnego lakieru tej serii!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to koniecznie musisz się w takowy zaopatrzyć! Jak dla mnie najlepsze lakiery :)

      Usuń