Prawdę mówiąc na pierwszy ogień miał iść przepis na sernikobrownies, ale co się odwlecze to nie uciecze ;)
Od przeszło miesiąca ze wszystkich stron atakował mnie blok czekoladowy, poczynając od facebooka, na opowieściach znajomych kończąc. Jako, że całe wieki go nie robiłam i zdążyłam już zapomnieć jego smak, to nie trzeba było mi dwa razy powtarzać, że najwyższy czas zrobić ten smakołyk samemu :)
Tradycyjnie już, bazowałam na przepisie Dorotki, który trochę zmodyfikowałam :)
Składniki:
- 100g masła
- mniej niż 1/2 szklanki cukru (następnym razem dam jeszcze mniej)
- 2 czubate łyżki kakao
- 1/2 szklanki wody
- 250g mleka w proszku
- dodatki wedle uznania- u nas pokruszone herbatniki i suszona żurawina
Sposób przygotowania:
W garnuszku rozpuszczamy masło (na maleńkim gazie, pilnując, aby się nie zagotowało). Do niego dodajemy cukier i kakao, wlewamy 1/4 szklanki wody i wszystko dokładnie mieszamy. Do większej miski wsypujemy mleko w proszku oraz dodatki. Na to wylewamy masę maślana i dokładnie wszystko mieszamy, stopniowo dodając resztę wody, aby powstała jednolita masa. Powstałą masę przekładamy do małej keksówki wyłożonej folią aluminiową (na wierzch również dobrze dać kawałek folii i docisnąć dłonią, aby blok miał w miarę regularny kształt). Wstawiamy do lodówki, aby się schłodziło (najlepiej na całą noc, ale jakieś 2-3 godziny w zupełności powinny wystarczyć). Przed podaniem pokroić ostrym nożem na plastry.
Jak widać, blok czekoladowy jest bardzo łatwy do zrobienia :) Uprzedzam, że należy do tych deserów, które są sycące, kaloryczne i co najważniejsze smaczne. Jednak bez obaw- raczej nie dacie rady zjeść więcej niż kawałek czy dwa, bo blok jest pieruńsko słodki (idealny do gorzkiej herbaty) ;) Jeśli w takich smakołykach gustujecie to będziecie zadowoleni :)
Smacznego!!! :)
Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńI jest smakowite, tylko mocne słodkie ;)
Usuńkusisz kochana, kusisz nieprzyzwoicie ;)))
OdpowiedzUsuńCiebie kuszę z rozkoszą! :D
UsuńAle mi narobiłaś smaka :) Od dawna zbieram się, żeby poszukać przepisu na blog a tu już mam :D
OdpowiedzUsuńNa mnie możesz liczyć! ;)
UsuńJadłam nie tak dawno podobny blok, smakowite to ale jednak muszę się pilnować ze względu, że ćwiczę i staram się ograniczać słodkie.
OdpowiedzUsuńJa się zabieram do ćwiczeń już od dawna, ale jakoś wiecznie brak mi mobilizacji...
UsuńAch, chodzi za mną blok już też chyba z miesiąc... A teraz to już pewnie zrobię :D
OdpowiedzUsuńHahaha Ciebie też prześladuje? :)
UsuńAle ochoty narobiłaś. :)
OdpowiedzUsuńZawsze do usług! :D
UsuńJadłabym :D
OdpowiedzUsuńOmnomnomnom ;)
UsuńO matko... Jadę do sklepu po coś słodkiego :o
OdpowiedzUsuńojej az mi ślinka cieknie;)
OdpowiedzUsuńNie zaśliń klawiatury! ;)
UsuńAle smacznie wygląda, aż chce się zjeść :)
OdpowiedzUsuńLubię Was kusić ;)
Usuńwłaśnie dostałam ślinotoku xD
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :D
Usuńfajna sprawa:) przepis juz sobie spisałam... ciąża prze mi na słodkie ostatnio, może wyjdzie taniej niż ciastka ze sklepu bo tych to paczka mało
OdpowiedzUsuńBlokiem zasłodzisz się szybko :)
Usuńjak ulał na moją dietę:D
OdpowiedzUsuńNa bank! :D
UsuńAle mi narobiłaś ochoty na słodkie, a już całą czekoladę zjadłam i zostały tylko ciasteczka :/
OdpowiedzUsuńUps! ;)
UsuńMoja mama robi bardzo podobny blok czekoladowy :) Jeden dzień i takiego bloku już nie ma :P
OdpowiedzUsuńU nas wytrzymał trochę dłużej- jakieś 3 dni :)
Usuń