niedziela, 9 listopada 2014

Zabawy tasiemką i kolorowe trójkąciki :)



Żeby nie było- żyję i w końcu do Was wracam ;) Nie uprzedziłam, że na jakiś czas znikam i za to przepraszam, ale myślę, że nadchodzące wielkimi krokami rozdanie wynagrodzi Wam to choć trochę. Niemniej dziękuję Wam za anielską cierpliwość i wyrozumiałość :* Specjalnie tłumaczyć się nie będę, ale kilka słów wyjaśnienia się Wam należy... Problemy sprzętowe, całkowita reorganizacja dnia codziennego związana z rozpoczęciem szkoły przez Zu i najzwyklejsze lenistwo wygrały w tej nierównej walce. Teraz już jakoś udało się to wszystko z grubsza ogarnąć i mam cichą nadzieję, że tym razem nie wypadnie nic nowego na miarę znanego porzekadła "jak nie urok to sraczka" :P


Pora nadrabiać zaległości, dlatego na pierwszy ogień pójdą posty, do których fotki porobiłam już daaawno, ale nie miałam czasu ani weny sklecić tego w całość. 

Zaczniemy od dzisiejszego wakacyjnego (?!) zdobienia, które chyba niedługo powtórzę, bo już zdążyłam zapomnieć jakie optymistyczne było- w sam raz na jesienno-zimowe dni :)




Głównymi bohaterami są lakiery Eveline miniMAX, które szczerze uwielbiam i polecam każdemu. Piękne kolory, świetne krycie i błyskawiczne schnięcie sprawiają, że co jakiś czas przygarniam kolejną buteleczkę. Białasek to moja biel idealna, lepszej do tej pory nie znalazłam i chyba nawet nie chcę szukać.  ;) 

Golden Rose zachwalać już chyba nie muszę- uwielbiam je od dawna i nic się w tym temacie nie zmienia (no poza ilością tych lakierów w moich zbiorach). W ich przypadku również nie mam się do czego przyczepić. Pomarańczkę dostałam od Eweliny (dziękuję raz jeszcze! :* ), zaś cudną migoczącą mgiełkę dojrzałam u Oli. Wiedziałam od razu, że to cudeńko będzie moje! Jest chyba identyczny jak mój ukochany Eveline z czasów licealnych, który niestety wycofali (ku mojej przeogromnej rozpaczy), dlatego tym bardziej go pokochałam od pierwszego malowania. :)

Lakiery Life (robione przez firmę Ados specjalnie dla drogerii Superpharm) poznałam stosunkowo niedawno, ale polubiłam od razu. Różnie bywa u nich z kryciem, ale generalnie- dobre lakiery za grosze (szczególnie podczas promocji 1+1) :)


Przy robieniu trójkącików pomogła mi tasiemka do zdobień (jeśli macie w planach kupno to szczerze polecam zajrzeć na ebay- tam można naprawdę za grosze kupić całe zestawy). 










Użyte lakiery:
- Eveline miniMAX nr253
- Eveline miniMAX nr902
- Eveline miniMAX nr905
- Life nr68
- Golden Rose Fantastic Color nr163
- Golden Rose Paris nr98
- odżywka nailgrowth miracle Sally Hansen jako baza
- top coat Kwik Kote


Mam nadzieję, że cieszycie się z mojego powrotu oraz, że zdobienie Wam się spodobało. Już pracuję nad kolejnym postem, a tymczasem życzę Wam udanego długiego listopadowego weekendu ;)


26 komentarzy:

  1. Piękne paznokcie! :) bardzo mi się efekt podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdobienie mi się podoba, a ten róż będzie mój. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest świetny- taki róż przełamany fioletem- po prostu cudo :)

      Usuń
  3. Ładniutki ten róż, ale w sumie kolejnego nie potrzebuję w swojej kolekcji :) A te trójkąciki bardzo ładnie ci powychodziły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę trzeba było się pobawić tasiemką, ale warto było :D

      Usuń
  4. Słodkie te trójkąciki :)

    Zapraszam do udziału w moim projekcie http://bambusowy-raj.blogspot.com/2014/11/christmas-songs-nail-art-challenge.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już lecę poczytać co i jak :) I dziękuję za zaproszenie :*

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. W zamyśle miał być zupełnie inny, ale w trakcie nastąpiła zmiana koncepcji ;)

      Usuń
  6. Bardzo pomysłowe i kolorowe, muszę coś podobnego wykombinować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie mi bardzo miło :) I koniecznie pochwal się jak wyszło u Ciebie :)

      Usuń
  7. Kochana to wygląda genialnie! ;) Ja ostatnio co raz częściej sięgam po tasiemki! :)

    ROZDANIE: http://madziulowepaznokcie.blogspot.com/2014/11/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rozdaniu już wzięłam udział ;)
      Tasiemki są świetne :D

      Usuń
  8. Ten fioletowy lakier z Eveline uwielbiam <3 i tak się ostatnio zastanawiałam gdzie zniknęłaś ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już go u Ciebie :) Wiedziałam, że zatęsknisz ;) Trza się w końcu na tą kawę umówić :*

      Usuń
  9. Dobrze, że na Fb i Insta jeszcze dajesz znak życia :D Już nie pamiętam kiedy używałam białego lakieru, głównie przez to, że nie mogłam trafić na dobry, bo albo krycie było koszmarne, albo odpryskiwał za szybko, chyba warto wypróbować ten z Eveline. Zdobienie świetne, choć dla mnie zbyt czasochłonne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaa... Jakby nie Instagram to podejrzewam, że na facebooku też byłyby pustki ;)
      A biały Eveline polecam z czystym sercem, jak tylko doprowadzisz pazurki do ładu- kupuj go w ciemno :)

      Usuń
  10. Bardzo pomysłowe

    zapraszam do siebie i obserwowania

    http://blogmanekineko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne pazurki i cudowne zdobienia <3
    Ja dopiero jestem na etapie zakupu jednych z pierwszych lakierów i nauki równego malowania paznokci ;P

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauka szybko pójdzie, a potem już z górki :)
      No i dziękuję :*

      Usuń
  12. lubię takie kolorowe połączenia i trójkąty! super :) brokatowa mgiełka z gr - uwielbiam :D dodaje sporo uroku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mgiełka jest przepiękna <3 a trójkąty też uwielbiam, tylko szkoda, że nie zawsze mam czas żeby je robić ;)

      Usuń
  13. nie umiem niestety tak pomalowac;)

    OdpowiedzUsuń