Tak jak obiecałam wczoraj- pora na kolejne zdobienie, które robiłam na konkurs Astor.
W najbliższym czasie mam dla Was jeszcze sporo archiwalnych, zaległych postów, bo odkopałam w czeluściach laptopa cały folder z fotkami ;)
Zdobienie wyszło nie do końca tak jak planowałam, ale mimo wszystko fajnie się je nosiło. Obstawiam, że to wszystko zasługa intensywnych, pozytywnych kolorów.
Lakiery bazowe to piękny Eveline miniMAX nr902 oraz Astor Quick'n go! nr323. Nie obyło się bez błyskotek, Rio nr2 z letniej kolekcji Lovely całkiem nieźle wyglądał położony na lakier Astor. Do zrobienia zygzakowatych pasków użyłam papierowej taśmy malarskiej i nożyczek do wycinania wzorów, które podkradłam Zu ;)
Użyte lakiery:
- odżywka Joko bomba witaminowa jako baza
- Eveline miniMAX nr902- Astor Quick'n go! nr323
- Lovely Rio nr2
- top coat Kwik Kote
Jutro/pojutrze pokażę Wam ostatnie zdobienie zrobione na ten konkurs, a potem czas nadrobić posty kosmetyczne i kulinarne :)
Bardzo fajnie ten zygzak wyszedł :) Ogólnie pazurki bardzo enerrrrgetyzujące :D
OdpowiedzUsuńW końcu rozgryzę jak robić zygzaki idealne! ;) Taka dawka pozytywnej energii przy obecnej pogodzie jest jak najbardziej wskazana :)
UsuńLakier Astor bardzo ładnie wygląda na paznokciach.
OdpowiedzUsuńKolorek ma świetny, ale lakier niestety potrafi być kapryśny przy schnięciu....
UsuńRóż jest piękny!
OdpowiedzUsuńAczkolwiek ja nie przepadam za połączeniem różu z pomarańczem, dla mnie się to gryzie :)
Pozdrawiam, Klaudia :)
Jeden z moich ulubionych kolorów! Bardziej jednak fuksja złamana fioletem niż klasyczny róż ;)
Usuń