Pamiętacie jeszcze Paznokciowy Klub? Córa marnotrawna powróciła! :)
Motyw na ten tydzień to 'distressed nails'- robi się go łatwo, szybko i przyjemnie, czyli tak jak lubię ;)
Tym razem korzystałam jedynie z wygranych lakierów Astor (zdobienia konkursowe już niebawem Wam pokażę) i wiem jedno- w bazowym słonecznym żółciaku jestem zakochana na zabój!
No i uprasza się o ignorowanie niezbyt estetycznego oparzenia, ale sierota załatwiłam się przy robieniu wiśni w słoiki na zimowe wieczory... Mam nadzieję, że bąble szybko znikną, a Was proszę o przymknięcie na nie oka ;)
Zaczęło się bardzo letnio i słonecznie- to jest żółciak jakiego szukałam :) Pastelowy, lekko zgaszony, a przy tym intensywny. A co najważniejsze kryje bezproblemowo przy dwóch warstwach i szybciutko schnie.
Potem w ruch poszły inne lakiery z tej samej serii i powstały moje distressed nails. Efekt mi się podoba i myślę, że jak na pierwszy raz poszło całkiem dobrze :)
Nie wiem co za czort mnie podkusił (a raczej wiem bardzo dobrze- taka wyszczekana 6-latka co mi się po mieszkaniu kręci) żeby dorzucić gwiazdkowe ćwieki. Zu jest zachwycona, a ja jeśli mam być szczera zdecydowanie wolałam wersję bez nich ;)
Użyte lakiery:
- nail shot 10w1 multifunkcyjna odżywka do paznokci jako baza
- Astor Fashion Studio nr299 indian citrus
- Astor Fashion Studio nr281 teke sunset
- Astor Fashion Studio nr306 tahitian flower
- Astor Fashion Studio nr307 the eagle night
- Astor Fashion Studio nr296 poum citrus
- top coat Kwik Kote
Ciesze się, że wróciłaś :*
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoje słoneczko dzisaij na insta i kolorek jest mega :) Zdobienie równie śliczne , ja chciałąm je wykonać, a tu się okazało, że moi rodzice wyjechali na wakacje i zostawili mnie bez aparatu na dwa tyg... :(
Wiesz co jest najlepsze? Na kompie mam zdjęcia z zaległymi różyczkami i marynarskie, tylko czasu na sklecenie posta brakło :P
UsuńTeraz mam nadzieję, że się nie wykruszę znowu :*
Ja już jakiś czas temu dałam sobie spokój z aparatem i komórka musi mi wystarczyć, bo inaczej posty co 2-3 miesiące by były :P :)
Ahahaha też tak mam czasami, że coś leży i lezy i lezy i tylko czeka na swoją kolej :D
UsuńChyba i ja przez te dwa tyg wezmę się za komórkę :)
Ten żółty lakier ma taki ładny odcień, że z chęcią nosiłabym pomalowane pazurki tylko nim ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Żebyś wiedziała jak mi było szkoda go pokrywać innymi lakierami ;) No ale czego się nie robi dla Frambuesy i Klubu :)
Usuńdo tego zdobienia zbieram się od dłuższego czasu, ale nie wychodzi :P Twoje jest świetne :)
OdpowiedzUsuńte niebieskie gwiazdki w tym zdobieniu, jak dla mnie, wyglądają trochę surrealistycznie (jak domalowane w photoshopie) ;)
Hahaha lepiej tego bym nie ujęła :) Nie pasuję mi tu ani trochę, ale odrywać ich przecież nie będę, jeszcze nie dzisiaj ;) :D
UsuńŻółty podoba mi się bardzo ale bez tych esów floresów ;)
OdpowiedzUsuńObstawiam, że będziesz miała okazję go jeszcze nieraz bez ozdobników tego typu zobaczyć :)
UsuńFajny ten żółty, inne kolory mają podobne właściwości?
OdpowiedzUsuńWypróbowałam przy normalnym malowaniu tylko 3 z tej serii i też są świetne :)
UsuńFajny efekt, jestem ciekawa jak to się robi a gwiazdki mimo, że fajne to faktycznie już za dużo xD
OdpowiedzUsuńMalujesz pazurki na jeden kolor i jak podeschnie to innymi kolorami mażesz po paznokciach praktycznie suchym pędzelkiem ;)
UsuńMuszę kiedyś spróbować tej metody :D
OdpowiedzUsuńPróbuj, bo fajne to :)
Usuńpiekny żółty kolorek reszta wyglada dla mnie jakos tak brudno, moze to dobor kolorow albo baza :)
OdpowiedzUsuńDlatego następnym razem będę robić distressed na białej bazie :)
Usuńżółtek jest super, maziaki tak średnio mi się podobają, sama nie próbowałam jeszcze tej metody
OdpowiedzUsuńŻółtek jest najpiękniejszym odcieniem żółtego jaki kiedykolwiek miałam <3
UsuńPomysłowe zdobienie. Bardzo podoba mi się ten żółty lakier :)
OdpowiedzUsuńŻółty chyba wszystkim się spodobał :)
Usuń