poniedziałek, 23 grudnia 2013

Ogłoszeniowo i życzeniowo ;)


Kochani moi, przepraszam, że zniknęłam tak bez śladu bez żadnego uprzedzenia! Nasz wyjazd świąteczny się przyspieszył i nie zdążyłam się  niczym wyrobić... Teraz siedzimy w Radzyniu u Teściowej i odpoczywamy ;) Sernik się piecze, w piecu bucha ogień, a zaraz trza robić sałatkę i lepić pierogi z kapustą i grzybami :)
Tak czy siak, dostępu do internetu brak, a nasz mobilny niestety nie daje tutaj rady i notorycznie zanika... Miałam ambitne plany powrzucać conieco jak tutaj będziemy, ale niestety nie da rady... Najprawdopodobniej wrócę na stałe dopiero w styczniu jak będziemy już w Szczecinie...



Tymczasem chciałabym skorzystać z okazji i życzyć Wam wszystkim spokojnych świąt w radosnej atmosferze! :* :* :*



niedziela, 15 grudnia 2013

Paznokciowy Klub- tydzień 6 i piórka

Może kiedyś nauczę się nie polegać na bloggerze, nie dość, że notka nie opublikowała się wczoraj to na dodatek zniknęła z postów roboczych :/ Oddycham głęboko i powstrzymuję się od przekleństw cisnących się na usta...
Tak czy siak, dziś znów zdobienie- tym razem piórka w Paznokciowym Klubie ;) 

czwartek, 12 grudnia 2013

Projekt Kreuj Ciąg Dalszy u Cherry Nails- tydzień 5

Projekty gonią mnie cały czas i całkiem zapomniałam wrzucić poprzednie 'zmalunki paznokciowe'... Wobec tego dzisiaj kolejne zdobienie- tym razem z serii Kreuj Ciąg Dalszy :) To już przedostatnie zdobienie u Cherry Nails i przyznaję się bez bicia, że zupełnie nie mam pomysłu na przyszły tydzień... No, ale teraz przed Wami retro telewizorki ;)

środa, 11 grudnia 2013

Zbiorowe malowanie- odsłona 2

Wybaczcie, że ostatnio tak mnie mało na Waszych blogach, i że większość wpisów zrobiła się monotematyczna (czytaj: zdobienia, zdobienia i jeszcze raz zdobienia...), ale Zu dalej chora i skutecznie zajmuje mi każdą wolną chwilę ;) Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia wszystko wróci do normy i postaram się wówczas ponadrabiać zaległości :)

A tymczasem kolejna odsłona Zbiorowego malowania :) Podsumowanie zeszłego tygodnia i wszystkie prace możecie zobaczyć tutaj, a kto ma ochotę może oddać też głos na moje zdobienie Mikołajkowe (ankieta w prawym pasku bocznym) ;)
Zakochałam się w pingwinkach z tego tygodnia :) Najwyraźniej zresztą nie tylko ja, bo Zu również wpadła w zachwyt ;)




Jestem zadowolona z tego jak wyszło :) A co Wy sądzicie o tych słodziakach? :)


wtorek, 10 grudnia 2013

Listopadowe zdobycze kosmetyczne ;)

Dobra, było już listopadowe denko, to teraz czas na kosmetyki, które zamieszkały u mnie w ubiegłym miesiącu ;) 
 Na jakiś czas zakupy zrobione! :)

sobota, 7 grudnia 2013

Paznokciowy Klub- tydzień 5 i paski

Miałam zupełnie inne plany na tego setnego posta, ale nie wyszło ;) Choroba Zu i inne sprawy trochę mi nabruździły i dlatego niestety (albo i stety) dzisiaj kolejne zdobienie- tym razem w Paznokciowym Klubie ;)

Pamiętacie jak psioczyłam na trójkąty i galaxy? Przy paseczkach to był pikuś! :P Robiłam 4 podejścia i z żadnego nie jestem do końca zadowolona... A że nie mogłam się zdecydować, które z dwóch ostatnich przypadło mi bardziej do gustu, to pokażę Wam obie wersje ;)

 

piątek, 6 grudnia 2013

Zbiorowe malowanie- odsłona 1

No Kochani i jak tam mijają Wam Mikołajki? U nas dzień jak codzień... No może poza faktem, że Zu (jako jedyna) została obdarowana przez Mikołaja prezentami, których szukała od rana w każdym bucie, skarpecie i pod poduszkami ;) 

Jako, że dzisiaj Mikołajki to i najwyższy czas na odsłonę pierwszego zdobienia w kolejnym projekcie, w którym biorę udział, czyli Zbiorowe malowanie :)


środa, 4 grudnia 2013

Listopadowe denko- moje pierwsze :)

No i stało się! Zmotywowana Waszymi comiesięcznymi postami o zużytych w danym miesiącu kosmetykach i ja się w końcu zebrałam w sobie, jesteście ze mnie dumni? :)
Nie ukrywam, że ciężko mi było gromadzić opakowania, bo odruchowo kierowałam się w stronę kosza, ale myślę, że niebawem wejdzie mi to w nawyk ;)
Co prawda denko raczej niewielkie, ale sporo kosmetyków mam na wykończeniu, w związku z czym grudniowe pewnie będzie większe...

wtorek, 3 grudnia 2013

Projekt Kreuj Ciąg Dalszy u Cherry Nails- tydzień 4

Pod względem projektów paznokciowych szykuje się pracowity tydzień- czeka mnie jeszcze obmyślenie i wykonanie dwóch zdobień, a czasu i weny brak... Na dodatek, jak na złość połamały mi się pazury i musiałam je wszystkie poskracać maksymalnie, żeby były jednakowej długości. Teraz pozostaje czekać aż odrosną, co mam cichą nadzieję nastąpi szybko ;)

Dzisiaj ostatnia odsłona moich długich paznokci (udało mi się je obfotografować przed złamaniowym kataklizmem) ;) Kolejny tydzień w projekcie Cherry Nails, tak jak obiecywałam ostatnio- jest zdecydowanie bardziej optymistycznie :)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Masło do ciała Floslek, mango&marakuja

No i w końcu obiecany post- recenzja masła do ciała. I to nie byle jakiego, bo jednego z moich najulubieńszych ;)

Masło firmy FLOSLEK trafiło do mnie jako wygrana w konkursie na ich fp. Jakiś czas stało sobie na półeczce w łazience i czekało aż wykończę inne smarowidła do ciała.


czwartek, 28 listopada 2013

Projekt Kreuj Ciąg Dalszy u Cherry Nails- tydzień 3

Dzisiaj miał być post kosmetyczny z recenzją masła do ciała, ale Zu znowu chora i skutecznie zajmuje mi każdą wolną chwilę... Tak swoją drogą limit chorób mamy już dawno wykorzystany i przekroczony (od września Młoda w zasadzie idzie na kilka dni do przedszkola i potem spędza tydzień w domu chora- i tak w kółko)... Ręce opadają :(

Jutro czeka nas kolejna wycieczka do lekarza, no i nie wiem kiedy będę mogła na spokojnie zasiąść do laptopa dlatego dzisiaj kolejne zdobienie- tym razem projekt Cherry Nails

środa, 27 listopada 2013

Paznokciowy Klub- tydzień 4 i galaxy nails

Pora na kolejną odsłonę w Paznokciowym Klubie- tym razem padło na galaxy nails. Niech no ja się tylko dowiem kto zaproponował to zdobienie! Namęczyłam się nad tym straszliwie, a efekt końcowy wyszedł zupełnie inaczej niż planowałam... Całokształt ogólnie mi się podoba, jednak ni cholery nie przypomina mi to galaxy :P 

poniedziałek, 25 listopada 2013

Wyniki Jesiennego rozdania!

Kochani, przetrzymałam Was maksymalnie, ale wojowałam z Waszymi zgłoszeniami cały dzień ;)

Dostałam od Was 77 zgłoszeń (2 podwójne), więc w rozdaniu wzięło udział aż 75 osób. Dziękuję wszystkim za wzięcie udziału i cieszę się, że aż tyle się Was zgłosiło do mojego pierwszego rozdania :)

Niestety z 75 zgłoszeń musiałam odrzucić aż 15... Tym którzy liczyli na to, że nie będę ich sprawdzać ewidentnie się nie udało... Prosiłam o spełnienie 2 warunków obowiązkowych: bycie publicznym obserwatorem mojego bloga oraz udostępnienie u siebie na blogu podlinkowanego banera. I uprzedziłam wprost, że blogi typowo rozdaniowe nie będą brane pod uwagę. Dla niektórych najwyraźniej było to za wiele i liczyli chyba na to, że się nie zorientuję... 

Wszyscy, którzy powyższe dwa warunki spełnili wzięli udział w losowaniu, choć nie ukrywam, że bardzo mnie korciło, aby sporo osób zdyskwalifikować za ewidentne oszukiwanie i wpisywanie wierutnych bzdur w formularzu. Kto próbował mnie robić w konia niech ma na względzie, że nie ze mną takie numery. A jako, że pamiętliwa ze mnie bestia to uprzedzam, że przy kolejnej takiej próbie dane osoby będą wykluczone z następnych rozdań.

Lojalnie też uprzedzam, że mam zrobione listy osób lubiących mojego fp oraz obserwatorów na blogu i mam nadzieję, że zdajecie sobie z tego sprawę ;)

W związku z powyższym osoby, które pojawiły się tutaj tylko na czas trwania rozdania i uciekną zaraz po ogłoszeniu wyników (po to, aby pojawić się ponownie przy kolejnym rozdaniu/konkursie) uprzedzam, że nie będą wówczas brane pod uwagę przy losowaniu oraz trafią na moją osobistą 'czarną listę'. Tego typu "łowcom konkursowym" mówię stanowcze NIE i mam nadzieję, że to rozumiecie i uszanujecie...


Tak czy inaczej pozostałe 60 zgłoszeń wygenerowało 112 losów (kto nie pamięta za co były do zdobycia losy dodatkowe to zapraszam tutaj)

czwartek, 21 listopada 2013

Projekt Kreuj Ciąg Dalszy u Cherry Nails- tydzień drugi

Tym razem zdobienie w Projekcie u Cherry Nails :)
W sumie od razu wiedziałam co chciałabym zmalować, jednak i tym razem moje zdolności okazały się bardzo wątpliwe... Znowu zrobiłam 2 podejścia, jednak pierwsze niestety nie nadaje się do publikacji, bo na zdjęciach wyszło jeszcze gorzej niż w rzeczywistości. 
No nic to, kiedyś w końcu się nauczę (a przynajmniej na to skrycie liczę) :)

 

Paznokciowy Klub- tydzień 3 i kropeczki

Tak patrzę na swoje wpisy w tym miesiącu i dochodzę do wniosku, że jeszcze trochę a mój blog stanie się zupełnie lakierowy o.O 
Postaram się do tego nie dopuścić i już pracuję nad notkami z recenzjami kosmetyków, do których zabieram się od dłuższego czasu ;)

Tymczasem pora na zdobienie z tego tygodnia w Paznokciowym Klubie Frambuesy! Na szczęście w głosowaniu wygrały kropeczki, bo z pozostałymi wzorami mogłoby być ciężko... Teraz już wiem, że w przyszłym tygodniu zacznie się wyższa szkoła jazdy z tymi zdobieniami i zastanawiam się w co ja się wpakowałam ;)

wtorek, 19 listopada 2013

Fioletowa perełka- Virtual FASHIONmania nr 150 Chameleon charm

Kilka osób pytało mnie o lakier bazowy z drugiego zdobienia w projekcie Cherry Nails. Skoro Cappuccino miało swój wielki występ, przyszedł czas na tego fioletowego jegomościa ;)
Ta jasnofioletowa perełeczka to kolejny lakier, który wiedziałam że musi być mój jak tylko go zobaczyłam :)
Mowa oczywiście o lakierze nr 150 Chameleon Charm z Virtuala.

niedziela, 17 listopada 2013

Cappuccino pierwsza klasa ;)

Sporo z Was pytało mnie o lakier bazowy pod pseudo-tulipankiem, dzisiaj jego recenzja :)

Mowa oczywiście o pięknym jasnym beżu od Virtuala, a konkretniej o lakierze z nr 95 Cappuccino z serii street FASHION vinylmania. 

sobota, 16 listopada 2013

Drożdżowe racuchy z jabłkami

Jesień w pełni, więc wszędzie na straganach multum pięknych rumianych jabłuszek. Osobiście surowego jabłka nie tknę (ot takie zboczenie małe), za to ciasta, kompoty i racuchy z tymi owocami uwielbiam :)
Tylko kwestią czasu było kiedy moje słodkie dziecię oznajmi, że ona chce placki z jabłuszkami. I to z cukrem! Nie powiem, tylko na to czekałam! :)
Jak to w takich sytuacjach bywa, okazało się, że mój magiczny kajecik z przepisami diabeł ogonem nakrył i trza było szukać ratunku w internetach ;)

Padło na przepis z bloga, którego osobiście uwielbiam, a mianowicie Smakocie i Łakołyki. Już sama nazwa sprawia, że ślinka napływa do ust :)
Racuchy wyszły przepyszne! Mięciutkie, rumiane- no wprost idealne! Uznałam, że i Wy powinniście się zaprzyjaźnić z tym przepisem :)

Projekt Kreuj Ciąg Dalszy u Cherry Nails- tydzień pierwszy

Dochodzę do wniosku, że porwałam się z motyką na słońce... Projektów paznokciowych mi się zachciało psia mać (tfu!) ;) Łapy się trzęsą i nic nie wychodzi jak powinno, no ale w końcu "praktyka czyni mistrza", nie? Do mistrza mi jeszcze daaaaleeekooo, ale ćwiczyć malowanie wzorków trzeba...

Tym razem moje pazury na projekt u Cherry Nails... Jako, że moje zdolności kuleją to zamiast jednej wyszły 2 prace, mam nadzieję, że Cherry nie będzie miała nic przeciwko ;)



piątek, 15 listopada 2013

Maseczka przeciwtrądzikowa Synergen

Przyszła jesień, a wraz z nią nadeszły dłuuugie wieczory. Najlepsza pora na nadrobienie zaległości książkowych (no dobra, tych serialowych również) ;) No i od razu jakoś łatwiej wygospodarować więcej czasu tylko dla siebie. Ja wówczas lubię postraszyć trochę domowników i połazić z maseczką na twarzy ;)
Nie tak dawno w Rossmanie wpadła mi w ręce maseczka przeciwtrądzikowa Synergen. Co prawda trądziku jako takiego nie posiadam, ale ostatnimi czasy często gęsto na mojej twarzy pojawiają się nieproszeni goście w postaci wyprysków i zaskórników. Maseczka powędrowała wobec tego do koszyka i czekała grzecznie w kosmetyczce na swoją kolej...

środa, 13 listopada 2013

Paznokciowy Klub- tydzień 2 i łapki

Mam nadzieję, że lubicie posty lakierowe, bo w najbliższym czasie szykuje się ich naprawdę dużo ;)

Zmagań Klubowych ciąg dalszy! Inspiracja na ten tydzień to ślady łapek :) Już dawno chodziło za mną zdobienie tego typu, jednak dopiero teraz miałam mobilizację do jego zrobienia. Wykonanie poszło zdecydowanie lepiej (i łatwiej) niż ubiegłotygodniowe trójkąty ;)

Teraz trwa głosowanie na przyszłotygodniowe zdobienie- wszystkie głosy mile widziane :) Osobiście mam cichą nadzieję, że padnie na kropeczki, bo cała reszta to dla mnie kosmos ;)  

A teraz przed Wami łapki w moim wykonaniu- uznałam, że ślady na 2 paznokciach wystarczą w zupełności. 

Na zdjęcie załapał się nawet mój najulubieńszy ChupaChups arbuzowy z wczorajszego wieczora ;)

wtorek, 12 listopada 2013

Liebster Blog po raz czwarty

Po raz kolejny zostałam nominowana do Liebster Blog- bardzo dziękuję Marlenie :) Za każdym razem jest mi bardzo miło i czuję, że prowadzenie bloga ma sens, bo najwyraźniej Wam się podoba i lubicie czasem poczytać moje wypociny ;)

Kto ciekaw na jakie pytania odpowiadam tym razem to zapraszam na dalszą część posta :)

Efektima- maseczka peel-off renew

Lubicie maseczki? Ja bardzo! A jeszcze bardziej lubi je moja skóra, szczególnie w okresie jesienno-zimowym... Maseczki Efektimy dostałam na Spotkaniu Blogujących Babeczek i było to moje pierwsze spotkanie z nimi. Duże nadzieje wiązałam z maseczką peel-off i to o niej dziś będzie... 


piątek, 8 listopada 2013

Paznokciowy Klub- tydzień 1 i trójkąty

Ostatnio Frambuesa wpadła na genialny pomysł i stworzyła Paznokciowy Klub. Wszystkie klubowiczki, w tym i ja, będą przez najbliższe tygodnie ćwiczyć swoje wątpliwe umiejętności w zdobieniu paznokci ;)
Więcej info o tej akcji znajdziecie tutaj :)

W moim przypadku nie obyło się bez małych komplikacji- rozładowany aparat, złamany paznokieć i skończony zmywacz, ale nic to. Dałam radę, a efekty możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach Jak na pierwszy raz chyba nie poszło najgorzej, chociaż wydawało mi się, że zdobienie na ten tydzień będzie łatwiejsze w wykonaniu ;)

Zrobiłam 2 podejścia do tego projektu- pierwsze to złote trójkąty na czerwonym macie (nie wpadłam na to żeby trójkąty zrobić z pomocą taśmy dlatego też wyszły takie nieforemne ;)



czwartek, 7 listopada 2013

Klopsiki pieczarkowe w aromatycznym sosie


Zgodnie ze złożoną na facebooku obietnicą- pora na przepis...
Kto jeszcze nie ma pomysłu na dzisiejszy obiad niechaj biegnie szybko po zakupy to zdąży jeszcze dziś zrobić klopsiki pieczarkowe w aromatycznym sosie :)


Danie zdecydowanie szybkie, bezproblemowe i co najważniejsze pyszne! Smakuje nawet osobom niejadającym pieczarek, a wiem co mówię- moje słodkie dziecię należy do tych co twierdzą, że nie lubią pieczarek i pod żadnym pozorem nie zjedzą nawet kawałeczka ;) Te klopsiki zajadała ostatnio aż jej się uszy trzęsły, a nawet usłyszałam, że to były najlepsze jakie w życiu jadła :) 


wtorek, 5 listopada 2013

Skrzyneczka pełna skarbów ;)


Nadeszła w końcu chwila na post, którego niektórzy wyczekiwali niecierpliwie- czas zapoznać Was w końcu z moją lakierową rodzinką! :)
Uprzedzam, że lista do krótkich nie należy, a znając mnie z czasem będzie jeszcze dłuższa... ;) 
Zaraz przedstawię Wam każdego członka lakierowego klanu. Stan na zdjęciach to zbiór z dnia dzisiejszego, od tej pory każdy nowy lakier będę dopisywała do listy, a pewnie za jakiś czas zrobię ponownie fotograficzną aktualizację (tym bardziej, że oświetlenie jak i sprzęt do kitu i obecne zdjęcia kiepskie wyszły)...
Długo zastanawiałam się jak je uporządkować- kolorami, rodzajami, firmami a może kierować się sympatią? Doszłam jednak do wniosku, że uszeregowanie wg firm będzie na chwilę obecną najwygodniejsze i najszybsze ;)


Nieczęsto zdarza się żeby wszystkie wszyściusieńkie wyszły z pojemnika jednocześnie ;)


niedziela, 3 listopada 2013

Nietypowy prezent dla 4-latka ;)

Część z Was pewnie kojarzy, że pod koniec ubiegłego tygodnia chwyciłam za filc i tworzyłam coś zupełnie dla mnie nowego. Zu szła wówczas na urodziny do 4-latka, no i pojawił się odwieczny problem- co też można sprezentować kawalerowi w tym wieku?... Z upominkami dla dziewczynek problemu nie ma najmniejszego, ale jeśli chodzi o chłopców to dla mnie jakaś męczarnia... Wchodząc na dział z zabawkami dla małoletnich mężczyzn dostaję oczopląsu i głupieję zupełnie- czuję się jak ta baba w sklepie motoryzacyjnym (nie uwłaczając absolutnie żadnej, która orientuje się świetnie w tym temacie- ukłon w Waszą stronę Drogie Panie :* ) Multum samochodów, pistoletów, figurek i nie wiadomo czego jeszcze- to zdecydowanie nie dla mnie, dlatego też uznałam, że prezent wybierze Zu (w razie klapy byłoby na nią ;)
No i moja córa tradycyjnie mnie zagięła- "kupimy Hot Wheels i zrobisz dla Szyma pacynki na paluszki"! O żesz Ty! W pierwszym momencie oblał mnie zimny pot i wpadłam w panikę- urodziny tuż tuż, a ta mi tu wymyśla jakieś cuda o.O  Zu obmyśliła, postanowiła, a Ty się matka męcz! 

Nie pozostało mi nic innego jak chwycić za filc i wszelkiego rodzaju szyciowe akcesoria i brać się do roboty. 

czwartek, 24 października 2013

Jesienny szaraczek od GR

Dawno nie było wpisu lakierowego :) A tak całkiem serio, to uzbierało mi się spoooro lakierów, które czekają na zrecenzowanie, więc możecie się spodziewać wysypu lakierowych postów przez najbliższe dni, tygodnie, miesiące ;)
Wpis zbiorczy uwieczniający moją lakierową rodzinkę już się tworzy i jak tylko go ogarnę to pojawi się na blogu :)

Dzisiaj kolejne niepozorne maleństwo od Golden Rose- Miss Selene Mini o numerze 211.
Piękny jasny szaraczek- kolorystycznie idealnie wpasowuje się w jesienną aurę.



środa, 23 października 2013

Mezoterapia w saszetce?

Blogger w dalszym ciągu płata mi figle i nijak nie chce publikować notek z automatu... Dlatego też dzisiaj zaległa recenzja maseczki, która miała pojawić się w weekend.
Obawiam się, że tym razem w związku z tym poległam i Akcji Maliny nie zaliczyłam jak powinnam, no ale nic to, będą jeszcze kolejne ;)


czwartek, 17 października 2013

Jesienne rozdanie!!!

Witajcie Kochani :)

Tak jak obiecałam w końcu rusza rozdanie! Cieszycie się? 


Kobiety lubią błyskotki, czyli czas na Golden Rose 3D Glaze ;)

Co prawda dzisiejszy post nie miał być lakierowy, ale to było silniejsze ode mnie ;)
Tym razem pojawią się 2 lakiery z rodziny produktów Golden Rose.
Na pierwszy ogień pójdzie niepozorne czarne maleństwo Miss Selene, potem zajmiemy się nowością- 3D Glaze Top Coat.

poniedziałek, 14 października 2013

Piaskowa czekoladka, czyli WOW sand effect od Wibo

Jak tylko pojawiły się zapowiedzi, że Wibo ma wypuścić kolekcję lakierów piaskowych wiedziałam, że niektóre z nich będą moje! :)
Pierwsza w oko wpadła mi piękna czekoladka, bo akurat cierpię na niedosyt lakierów w takich kolorach ;)

A ponadto jest to mój pierwszy lakier o matowym wykończeniu, bo nie do końca byłam przekonana czy podoba mi się taki efekt na paznokciach. Teraz już wiem, że podoba, i to bardzo! Dlatego liczę teraz na Was- jaki polecacie matowy top-coat? Obawiam się, że moje pudło mogłoby pęknąć w szwach jakbym zaczęła jeszcze matowe lakiery wykupywać ;)

niedziela, 13 października 2013

Maseczka Himalaya Herbals- październik miesiącem maseczek ;)

Blogger świruje i olewa publikację postów o określonej godzinie co doprowadza mnie do szału, ale jakoś to przetrwam...

Czas na recenzję maseczkową! Akcja Maliny rozkręciła się na dobre, a tymczasem ja wrzucam dopiero pierwszy post- oj nieładnie, nieładnie...



Na pierwszy ogień poszła maseczka do twarzy z miodlą indyjską Himalaya Herbals.


sobota, 12 października 2013

Nasze zdobycze :)

Niektórzy pewnie dojrzeli wczoraj na moim fp, że wczorajszy dzień minął nam z Zu zakupowo-próbeczkowo ;)

Listowy dostarczył mi wyczekiwane próbki pudru mineralnego i azjatyckich kosmetyków.


He comes the sun :)

Chyba w końcu pora się przyznać i przestać wypierać- jestem lakieromaniaczką i lakieroholiczką.... No ale co zrobić skoro dobrze mi z tym? ;)

Niedawno do mojej lakierowej rodzinki dołączyła prawdziwa perełka. Odrobina słońca w te jesienne dni- tego właśnie było mi potrzeba... Co prawda pogoda przestała nas rozpieszczać i słoneczka na niebie coraz mniej, ale ja się nie dam! O nie, nie! 

Bardzo pomocny w przywoływaniu słońca okazał się mój nowy nabytek- lakier Virtuala z mojej ulubionej serii FASHIONmania. Tym razem padło na nr 153- He comes the sun.

niedziela, 6 października 2013

Aritha- indyjski szampon naturalny

Na Spotkaniu Blogujących Babeczek otrzymałam też od sklepu Magiczne Indie dość niezwykły kosmetyk.


I tutaj ogromny ukłon w stronę Cholery Naczelnej, bo to jej zasługa, że każda z nas mogła przekonać się na własnej skórze o działaniu indyjskich specyfików.

Naczelna zadbała o to, aby każda otrzymała produkt dostosowany do jej indywidualnych potrzeb. I w ten oto sposób stałam się posiadaczką ajurwedyjskiego szamponu do włosów przetłuszczających się. Szampon niezwykły, bo w 100% naturalny, w skład którego wchodzi jedynie jeden składnik- sproszkowane orzechy indyjskie. Brzmi intrygująco? Będzie jeszcze ciekawiej! Szampon ten jest w postaci... pudru! Tak, tak, dobrze czytacie, szampon jest w proszku, który wystarczy rozrobić z wodą. Chcecie więcej ciekawostek na jego temat? Proszę uprzejmie- powstałą szamponową papkę stosujemy nie na włosy, ale na skórę głowy.


Produkt możecie nabyć tutaj :)

Dzbanek z filtrem Dafi- czysta woda zdrowia doda ;)

Pamiętacie Spotkanie Blogujących Babeczek? Jeśli tak to wiecie, że dostałyśmy tam dzbanki z filtrem firmy Dafi :)

Nie ukrywam, że był to jeden z prezentów, które sprawiły mi największą radochę. Przy przeprowadzce nasz dotychczasowy dzbanek tego typu gdzieś zaginął w akcji i jakoś było nam wiecznie nie po drodze, aby kupić nowy, dlatego możecie sobie wyobrazić moją radość z tego otrzymanego do przetestowania ;)


Produkty, który otrzymałam od firmy Dafi to dzbanek Atri Classic ze wskaźnikiem elektronicznym, którego nie ma już w sprzedaży (w obecnym modelu został on zastąpiony wskaźnikiem manualnym) oraz wkład do niego pasujący. Zu natomiast ucieszyła się z dodatkowych gadżetów- firmowego długopisu i breloczka.

poniedziałek, 30 września 2013

Flamingo MIYO i dobre wieści :)

Mam nadzieję, że się za mną stęskniliście, bo wracam do Was na stałe! :) Tak, tak, w końcu nadszedł ten szczęśliwy dzień i mój zdechły laptop doczekał się swojego następcy... Co prawda w wersji mini i do tego z nieszczęsnym Windows 8, ale dam radę i wierzę, że za jakiś czas uda mi się go poskromić ;) A to oznacza, że w końcu posty będą pojawiały się częściej, a ja nareszcie mam jak odwiedzać Wasze blogi! Cieszycie się razem ze mną? Z tej okazji popołudniu będę miała dla Was obiecaną niespodziankę :)


Dawno nie pojawił się żaden lakier- czas to nadrobić! 
Nie wiem czy wspominałam, że zakochałam się w lakierach MIYO? Zawsze podziwiałam je tylko w internetach, aż któregoś pięknego dnia Netto, które mam pod domem, postanowiło mnie uszczęśliwić i umieściło je w swojej ofercie :) Tym sposobem te lakiery nareszcie mogły zamieszkać i u mnie. I tak moja MIYOwa rodzinka systematycznie się powiększała i na dzień dzisiejszy liczy sobie 10 sztuk :)


sobota, 28 września 2013

Najłatwiejsze ciasto w świecie! :)

Dzisiaj obudziło nas słoneczko świecące prosto w okna, mniej więcej do południa pogoda była wprost wymarzona na spacery. Niestety zanim wyrobiłyśmy się z Zu ze sprzątaniem to słońce zrobiło nam psikusa i bezczelnie się schowało... No, ale nic to! Grunt, że mamy pyszne ciasto (no dobra, zaraz będziemy mieć, bo jeszcze galaretka musi stężeć) ;)

Ale jako, że kochana ze mnie bestia i narobiłam niektórym smaka na szybkie i proste ciacho to podzielę się innym sprawdzonym przepisem :)

Przepyszne ciasto ze śliwkami, które zrobicie raz-dwa! 


piątek, 20 września 2013

Spotkanie Blogujących Babeczek! :)

Jak pewnie większość z Was już wie, data 07.09.2013r. była przeze mnie wyczekiwana przez całe wakacje. I to nie z byle jakiego powodu! Otóż tego dnia zjechały się do Gorzowa Wielkopolskiego Blogujące Babeczki! Co to było za spotkanie! Rozmowom nie było końca, a godziny spędzone razem minęły w okamgnieniu. Cudownie było w końcu spotkać się z Dziewczynami i poznać je osobiście :)



Blogujące Babeczki w składzie:


Cholera Naczelna z http://4cholery.blogspot.com/

no i ja- Paprykens z http://www.paprykens.blogspot.com/ 

środa, 11 września 2013

Kapusta duszona z pomidorami

Ostatnio Gucio zafundował mi pogadankę, że dawno na blogu nie pojawił się żaden przepis, a tylko same lakiery i kosmetyki... No i, że czas to zmienić. Jako, że kochany facet z niego, no a poza tym lituje się i pozwala czasem skorzystać ze swojego laptopa to czas na posta z rodzaju tych kulinarnych :)


Dzisiaj coś prostego, pysznego i taniego. Kapusta duszona z pomidorami, czyli coś co często gości na naszych talerzach w okresie letnio-jesiennym :)


Paprykens powraca! ;)

Hej ho!

Witajcie Kochani po mojej przeszło miesięcznej nieobecności. Biję się w piersi i przepraszam najmocniej! Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe, i jeszcze w tym miesiącu wszystko Wam  wynagrodzę (tak, tak, szykuje się rozdanie) :) Teraz już chyba nie potraficie się na mnie gniewać, prawda? ;)


Niestety mój laptop dalej przebywa z komputerowym czyśccu i nie wiem czy są jakieś szanse na jego powrót z zaświatów... Co za tym idzie jestem całkowicie uzależniona od Guciowego laptopa, którego niestety ostatnio więcej w domu nie ma niż jest... No, ale kiedy tylko będę miała okazję to ponadrabiam zaległości i postaram się Wam dogodzić trochę nowymi postami :)

Wakacje nam minęły stanowczo za szybko, nawet nie wiadomo kiedy i jak. Dopiero co się zaczynały, a tu już się zrobił wrzesień i trza powrócić do codziennych zajęć. 
Zu przeszczęśliwa, że nareszcie wróciła do przedszkola (wszak, ile można z matką w domu siedzieć?) :P Oczywiście po pierwszym tygodniu jako zerówkowicz już lata zaglutana i tym sposobem Księżniczka Glutella znowu rządzi w domu...

Czy warto wspomnieć, że w tym tygodniu gościmy też mamę Gucia? Co prawda moja Teściówka raczej nie z rodzaju tych, o których opowiada się wredne kawały, bo generalnie rzecz biorąc równa z Niej babka, no ale PMS w połączeniu z kolejną kobitą w domu może czasem moją anielską cierpliwość wystawić na ciężką próbę ;) Trzymajcie kciuki, aby wizyta przebiegała dalej pokojowo ;)


No i nie mogę nie napomknąć, że miałam okazję poznać świetne Kobitki na Spotkaniu Blogujących Babeczek, w którym uczestniczyłam w ostatni weekend. Było świetnie, a na dniach spodziewajcie się relacji. Najpierw muszę tylko ogarnąć zdjęcia i wszystko uporządkować jak należy, bo póki co to istny chaos :)


No to chyba byłoby na tyle, w bardzo telegraficznym skrócie... A co tam u Was Kochani? Przeoczyłam jakieś ważne wieści? :)



piątek, 9 sierpnia 2013

Kosmetyki w kolorach tęczy, czyli TAG tęczowy ;)

Matka Bloguje oTAGowała mnie również w zabawie Kolory tęczy.
W skrócie: chodzi o to, aby do poszczególnych kolorów tęczy dopasować kosmetyki :)


Jak powszechnie wiadomo, kolory tęczy mamy następujące:
czerwony
pomarańczowy
żółty
zielony
niebieski 
i fioletowy.
Ja jednak nie mogłam się powstrzymać i dorzuciłam jeszcze kolor różowy ;) 

A co, jak szaleć to szaleć, nie? :)

Liebster Blog Award po raz trzeci ;)

Trochę czasu minęło od ostatnich notek, ale cóż zrobić jak pozbawiona laptopa nie miałam kontaktu ze światem... Jak dobrze, że Gucio raz na jakiś czas się zlituje i pozwoli wstukać kilka słów do Was ;) 

Dzisiaj przed Wami kolejna porcja pytań i odpowiedzi z serii Liebster Blog Award. Cieszycie się? :P

A popołudniu/wieczorkiem postaram się jeszcze zamieścić swój tęczowy tag, bo jakoś wiecznie mi nie po drodze...



sobota, 3 sierpnia 2013

BeBeauty raz jeszcze- tym razem nawilżający żel do mycia twarzy

Większość z Was zachwalała u siebie Biedronkowe kosmetyki, ja poza peelingami do ciała nie miałam z nimi zbytniej styczności, ale postanowiłam to zmienić. Potrzebowałam delikatnego żelu do mycia twarzy (do stosowania zamiennie z żelem peelingującym) i padło na nawilżający żel z drobinkami masującymi.