Pierwsza połowa marca tradycyjnie już u mnie mija na wariackich papierach. Urodziny (moje 28. i bloga 2.), Dzień Kobiet, Dzień Mężczyzn, imprezy rodzinne i w końcu WIOSNA! Nic dziwnego chyba, że ciężko mi wygospodarować wolną chwilę co by siąść w spokoju przed laptopem i nadrobić posty ;)
Dzisiaj przed Wami jedno z ostatnich zdobień na długich paznokciach. W ferworze wiosennych porządków połamały się (aGwer, ja i tak wiem, że to Twoja sprawka ;* ) i teraz będę niecierpliwie czekać aż odrosną. Od listopada miałam cały czas dłuższe i po skróceniu na zero jakoś mi tak dziwnie i niewygodnie...
Tak czy siak, tym razem pokażę Wam zdobienie nietypowe. Nietypowe, bo powstało metodą eksperymentalną, po tym jak gdzieś na Instagramie nawinął mi się filmik z takim sposobem zdobienia.
Dzisiaj przed Wami jedno z ostatnich zdobień na długich paznokciach. W ferworze wiosennych porządków połamały się (aGwer, ja i tak wiem, że to Twoja sprawka ;* ) i teraz będę niecierpliwie czekać aż odrosną. Od listopada miałam cały czas dłuższe i po skróceniu na zero jakoś mi tak dziwnie i niewygodnie...
Tak czy siak, tym razem pokażę Wam zdobienie nietypowe. Nietypowe, bo powstało metodą eksperymentalną, po tym jak gdzieś na Instagramie nawinął mi się filmik z takim sposobem zdobienia.